Rodziną „Gościńca Bialskiego” nazwał starosta Tadeusz Łazowski współpracujących z samorządowym miesięcznikiem powiatu bialskiego. Już po raz 14. spotkali się oni w Starostwie Powiatowym w Białej Podlaskiej, by podsumować roczną pracę. 4 lutego przybyło ponad 30 osób, którzy piszą, robią zdjęcia, pracują na rzecz Gościńca od Sławatycz po Drelów.
Starosta stwierdził, że spotyka się z licznymi wyrazami życzliwości i zainteresowania tym pismem samorządowym. Nawet partnerzy z Niemiec z podziwem patrzą na dorobek zawarty na kartach miesięcznika. To dzięki nieocenionej pracy wszystkich, którzy docierają do źródeł wydarzeń w terenie i robią to bezinteresownie. Szczególnie podziękował za redakcję Istvanowi Grabowskiemu oraz skład i druk Drukarni „Calamus” z właścicielem Wojciechem Wrzoskiem na czele.
Korzystając z okazji, prośby techniczne mieli do zebranych Istvan Grabowski oraz Andrzej Jeziora z „Calamusa”. Pojawiła się także propozycja od Grzegorza Michałowskiego redagującego stronę prezentacji literackich Podlaskiego Kwartalnika Kulturalnego w „Gościńcu Bialskim” wydania specjalnego numeru zbierającego ponad 80 stron z twórczością literacką.
Kto pamięta początki „Gościńca Bialskiego” ,wie, że ukazywał się on raz na kwartał i miał ok. 35 stron. Dziś to ponad 80 stron co miesiąc ciekawych informacji z miejscowości wchodzących w skład powiatu: wydarzenia, ludzie, tradycja, historia. To również prawie setka współpracowników, a tych którzy piszą regularnie jest ponad 50 osób.
Nie mogło zabraknąć tradycyjnego wspólnego zdjęcia, a że był to Tłusty Czwartek, zamiast tortu były pączki.