27 maja br. sympatycy sztuki i wielbiciele talentu Józefa Ignacego Kraszewskiego spotkali się w Romanowie. Okazją było spotkanie z cyklu Noc Muzeów. Uroczystość rozpoczęła się o godz. 18.00 wernisażem wystawy czasowej „Obrazy sentymentalne”, prezentującej dzieła Pana Michała Bacy – artysty urodzonego w Krakowie. Pan Baca ukończył studia na wydziale malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie z dyplomem w pracowni prof. Juliusza Joniaka. Był stypendystą Ministra Kultury i Sztuki oraz Prezydenta Miasta Krakowa. Jest autorem 50. wystaw indywidualnych i uczestnikiem ponad dwustu wystaw zbiorowych w kraju i poza granicami. Jest laureatem wielu nagród i wyróżnień w ogólnopolskich konkursach malarskich, a jego prace znajdują się w licznych kolekcjach instytucji i osób prywatnych.
O swojej wystawie w Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego napisał: „Przyjmując zaproszenie na wystawę do dworu w Romanowie, miałem początkowo zamiar – ze względu na miejsce – pokazać obrazy o szeroko rozumianym literackim rodowodzie. Jednak po namyśle zdecydowałem się na wybór prac związanych z Podlasiem. Byłoby wszakże nadużyciem z mojej strony twierdzić, że wszystkie obrazy na tej wystawie pochodzą z krainy Bugu. Łączą je raczej spojrzenia na miejsca oddalone od wielkomiejskiego tłoku, gdzie czas płynie wolniej, a ludzie związani ściślej z naturą, żyją w zgodzie ze światem. Byłem często zapraszany w te okolice na malarskie plenery do Zaborka i Łukowisk, zaznając tu niezwykłej gościnności i ciepła. Odkryłem wiele malowniczych zakątków tej ziemi, jej zabytków i pamiątek. Zwiedziłem m.in. starannie odrestaurowany dwór w Romanowie, w którym przebywał Józef Ignacy Kraszewski, a dziś w tym samym miejscu mam okazję i przyjemność wpisać się w pejzaż i sztukę tej ziemi”.
W świat muzyki zabrał zgromadzonych w Romanowie gości kwartet „Anima” w składzie: Katarzyna Bystrzycka – pierwsze skrzypce, Aleksandra Grudzińska – drugie skrzypce, Monika Sołdaj – altówka, Żaneta Magryta- Sidoruk – wiolonczela. Kompozycje, między innymi Fryderyka Chopina, Jana Sebastiana Bacha czy Piotra Czajkowskiego, zostały zebrane pod wspólnym tytułem „Kameralnie klasyka”.
Zwieńczeniem wieczoru było nocne muzeum zwiedzanie, klimatyczne, romantyczne, nastrojowe. Jak na noc majową przystało.
Zdjęcia: Dorota Demianiuk